Notariusz – współpraca z pośrednikiem w obrocie nieruchomościami

Często słyszałam od pośredników i klientów, iż notariusz, u którego sporządzali akt, był bardzo nieprzyjemny, długo trzeba było czekać na termin aktu, a i przy samym akcie tłumaczył bardzo szybko i bez zbędnego wnikania w niuanse pewnych spraw, trudnych dla zrozumienia przez ludzi, którzy pierwszy raz sprzedają czy kupują mieszkanie.

Dlatego tak ważna wg mnie jest współpraca z notariuszem. To nie będzie notariusz, który ma kancelarię obok naszego biura czy mieszkania (choć może i tak się zdarzyć).

Wybór notariusza

Czasami pierwszy kontakt już powoduje, że nie wchodzimy w relacje i dziękujemy za współpracę.

Jeśli natomiast od wejścia czujemy, że jesteśmy serdecznie witani w kancelarii, notariusz czy jego aplikant chętnie z nami rozmawia, udziela porad, daje jakieś wskazówki, nie traktuje jak intruza,to możemy spróbować u niego zawrzeć pierwszy nasz akt notarialny.

Nie możemy jednak opierać się tylko na wrażeniu. Przy akcie i jego odczytywaniu zorientujemy się, jak notariusz podchodzi do klientów, jak ich traktuje, czy spokojnie wyjaśnia im niezrozumiale kwestie i paragrafy.

Jeśli sporządzimy trzy, cztery akty, każdy u innego notariusza, to wtedy kolejny akt i każdy następny będziemy sporządzać zapewne u jednego z nich. Nie tylko cena ma być wyznacznikiem.

W ten sposób „zaprzyjaźnimy” się z notariuszem, co jest bardzo ważne w przypadku jakichś nagłych sytuacji.

Jako pośrednicy musimy wiedzieć, jakie dokumenty przygotować do aktu sprzedaży mieszkania, a jakie do sprzedaży działki budowlanej.

Ale nawet jak wiemy, jakie dostarczyć dokumenty, to kontakt osobisty z notariuszem da nam wiele więcej. Zawsze można na spokojnie omówić wszystkie niejasności, a nawet poprosić o radę. Przepisy i wymogi prawne zmieniają się bardzo szybko, nie zawsze uda nam się na bieżąco śledzić i wychwycić zmiany w ustawach, a notariusz będzie najlepszym gwarantem znajomości przepisów.

Dlatego piszę, iż warto mieć swojego zaprzyjaźnionego notariusza.

Bardzo często zdarza się tak, że to kupujący wybiera notariusza. Czasami klient zwróci się do nas o pomoc, czasami nie chce nawet skorzystać z naszej propozycji pomocy, ponieważ obawia się, że jeśli my, jako pośrednik w obrocie nieruchomościami wskażemy notariusza, to będzie on działał na korzyść sprzedającego, a nie kupującego.

Nic bardziej mylnego.

Notariusz, tak jak każdy z nas, przede wszystkim dba o siebie i swój interes. Nie może sobie pozwolić na to, żeby opowiadać się za którąś ze stron. Musi być bezstronny. Przy sporządzaniu aktu notarialnego zobowiązany jest dbać o obie strony transakcji, ponieważ jako wykonawca zawodu publicznego stoi na straży zabezpieczenia prawnego tej transakcji. Nie opowiada się za żadną ze stron, ale obydwu stronom transakcji może wyjaśnić zawiłości prawne.

Opłaty notarialne

Notariusz za swoje usługi nie może pobrać kwoty wyższej niż ta , która jest zapisana w przepisach. Zawsze jednak może pobrać kwotę niższą.

Wszystko zależy od rodzaju umowy, jej skomplikowania, czasu poświęconego stronom i niestandardowym zapisom.

Nasz zaprzyjaźniony notariusz, u którego sporządziliśmy wiele aktów, na pewno przystanie na obniżenie kwoty swojego wynagrodzenia, jeśli go o to poprosimy.

Kiedy mogą zaistnieć takie sytuacje?

Na przykład wtedy, gdy ludzie kupują mieszkanie w kredycie, znamy dokładnie ich sytuację finansową, wiemy, że chcieliby jeszcze przed wprowadzeniem się przynajmniej odnowić mieszkanie , a nie mają już pieniędzy. Rodzice też już im nie pomogą, bo złożyli się na wkład własny.

Albo przy dużych transakcjach, gdzie wysoki jest PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych).

Co jeszcze zyskujemy mając zaprzyjaźnionego notariusza?

Taki notariusz wie, że wszystkie potrzebne dokumenty dostarczymy na czas, nie obawia się, że jakiegoś dokumentu będzie brakowało. Wie, że będzie miał czas na przejrzenie tych dokumentów, a my na ewentualne doniesienie przez nas jakiegoś brakującego.

Tak więc i dla nas, i dla notariusza taka stała współpraca jest bardzo korzystna.

Czasami w ostatnim momencie klienci decydują się na podpisanie aktu notarialnego. Nie dali nam czasu na dostarczenie dokumentów do notariusza, na przejrzenie ich przez niego.

Decydują godziny.

Notariusz zwykle potrzebuje kilku dni na sporządzenie aktu i dodatkowo musi mieć zarezerwowany czas na jego odczytanie.

Miałam sytuację, kiedy klienci zdecydowali się na zakup o 17.00. Zadzwonili i prosili o zarezerwowanie terminu aktu na dzień następny. Powiedziałam oczywiście, że wątpię, aby było to możliwe. Jednak natychmiast zadzwoniłam i pojechałam do notariusza. Siedzieliśmy do 22.00, aby sporządzić akt (ja oczywiście tylko po to, aby omówić, jakie są ustalenia stron).

Następnego dnia we wczesnych godzinach popołudniowych mieliśmy transakcję zamkniętą.

Radość klientów, była moim sukcesem.

Myślę, że notariusza także.

Warto blisko współpracować z jednym, czy dwoma notariuszami. Notariusz wie, że jeśli poprosi nas o doniesienie jakiegoś dokumentu, to będzie to zrobione „na wczoraj”, my wiemy, że „nasz” notariusz zadba o obie strony transakcji i całą transakcję od strony prawnej, że wszystko klientom dokładnie wytłumaczy, nie tylko posługując się językiem prawniczym, ale tak, żeby obie strony transakcji wiedziały, o czym do nich mówi i przed czym przestrzega.

Czasami też taki zaprzyjaźniony notariusz skieruje do nas klienta. A to już jest wyznacznikiem dużego uznania dla nas.

I życzę tego wszystkim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *