Szykuje się nowa forma wsparcia dla osób planujących zakup mieszkania?

Nie jest tajemnicą, że fiskus inkasuje ogromne kwoty z podatków przy zakupie mieszkania. Aż trudno zliczyć, ile jest danin, których kwoty są naprawdę ogromne. Rząd planuje ulżyć nieco kupującym, aby poprawić wyniki sprzedaży na rynku nieruchomości.

Mowa o nowym pomyśle rządu dla osób planujących kupno mieszkania.

Ile fiskus zgarnia podatków z zakupu mieszkania?

Wszyscy z ulgą przyjmujemy nowe pomysły rządzących, które mają ułatwić podatnikom nabywanie nieruchomości. Okazuje się, że obecnie kwoty, które należy zapłacić z tytułu różnych podatków od nabycia nieruchomości, są ogromne.

Przykładowo przy zakupie nowego mieszkania o wartości 400 tys. złotych fiskus w ramach różnych podatków może zainkasować nawet 150 tys. złotych.

Na ten moment w związku z kupnem i wyposażeniem mieszkania wiąże się konieczność zapłaty różnych podatków, w zależności od transakcji. Jest to VAT, CIT, PCC czy PIT. W sumie, gdy przykładowy Kowalski planuje zakup nowego mieszkania, musi liczyć się z dodatkowymi kosztami poza ceną sprzedaży.

I to niemałymi.

Jakie plany ma rząd na poprawę na rynku nieruchomości?

Obecna sytuacja na rynku nieruchomości nie napawa optymizmem. Zapaść na rynku kredytów mieszkaniowych galopująca inflacja i niepewność gospodarcza sprawiają, że coraz mniej osób decyduje się na kupno własnego M.

Poza tym topniejąca zdolność kredytowa sprawia, że wiele osób nie stać po prostu na kredyt, bo bank go nie udzieli. I właśnie w ten sektor chce uderzyć rząd.

Planowane są nowe rozwiązania prawne, które mają zapewnić większą dostępność kredytów mieszkaniowych dla osób, które planują kupić mieszkanie. Jak na razie nie są znane szczegóły tego rozwiązania.

Jednak pewne jest, że zarobią na tym wszyscy poza podatnikiem – i banki, i fiskus, dzięki większym wpływom z podatków do budżetu państwa.