Nowa ustawa deweloperska po zmianach. Skutkiem ubocznym może być kolejny wzrost cen mieszkań
Od 1 lipca 2022 zaczęły obowiązywać nowe przepisy ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, zwanej ustawą deweloperską. W założeniu ma bardziej chronić nabywcę niż dotychczasowe rozwiązania. Niestety oprócz wielu korzyści może spowodować wzrost cen nowych mieszkań.
Nowelizacja ustawy deweloperskiej – nowe obowiązki deweloperów
Zgodnie z nowymi przepisami od 1 lipca br. weszły w życie zmiany, których celem miała być jeszcze większa ochrona osób nabywających nieruchomości na rynku pierwotnym. Największym novum jest powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, na który każdy deweloper ma obowiązek odprowadzać dodatkową składkę liczoną od ceny brutto lokalu.
Zmiana ta ma zwiększyć ochronę praw nabywców, jednak podniesie po stronie dewelopera koszt prowadzenia działalności gospodarczej. Jak łatwo się domyślić, koszt ten zostanie uwzględniony w cenie nowego mieszkania. Oprócz tego nowe przepisy wreszcie regulują m.in. status umowy rezerwacyjnej, która wcześniej nie miała unormowania prawnego.
Zgodnie z nowymi regulacjami zawarcie umowy rezerwacyjnej oznacza czasowe wyłączenie danego lokalu ze sprzedaży, a opłata rezerwacyjna nie może być wyższa niż 1% ceny lokalu.
Zmiany w ustawie deweloperskiej – kto na nich skorzysta?
Nowe przepisy mają na celu ochronę nabywców nieruchomości deweloperskich. Dzięki ubezpieczeniu inwestycji w Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, klienci w przypadku ogłoszenia upadłości dewelopera odzyskają wpłacone pieniądze. To z pewnością ucieszy potencjalnych nabywców nowych mieszkań.
Do tej pory bowiem żaden rachunek powierniczy dewelopera nie chronił ich pieniędzy w 100% tak jak nowe przepisy. Korzyści są zatem realne, jednak realizacja nowych zapisów pokaże, czy ich skutkiem ubocznym nie okaże się wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym.