Kolejny program rządu rozczarowuje. Budowa domów do 70 mkw wcale nie jest tak popularna, jak zakładano
Od stycznia można budować bez pozwolenia domy o powierzchni do 70 mkw. Jak dotąd jednak zgłoszono do budowy na podstawie nowych przepisów jedynie nieco ponad tysiąc domów. To niewiele i wydaje się, że nowelizacja prawa budowlanego to kolejne fiasko rządzących.
Ile domów powstanie w ramach nowych przepisów?
Według danych z Ministerstwa Rozwoju i Technologii w całym kraju jak na razie zgłoszono jedynie 1058 inwestycji obejmujących budowę domu do 70 mkw. Najwięcej z nich zgłoszono w województwie mazowieckim, bo 209, a najmniej w województwie podlaskim, bo tylko 14.
Mimo iż rząd zapowiadał ogromne ułatwienia dla prywatnych inwestorów, to jednak okazuje się, że nowe przepisy nie wzbudziły większego zainteresowania.
Co prawda rząd za obecny stan obarcza inflację i rosnące koszty materiałów budowlanych, jednak liczby są bezlitosne. Oznacza to, że mimo ułatwień prawnych, wciąż budowa domu to koszt przekraczający możliwości finansowe wielu osób.
Ministerstwo ogłasza sukces
Trudno więc zrozumieć, dlaczego w tak słabej popularności rozwiązania, rządzący uznają ten stan za sukces. Jak podkreśla ministerstwo, dom bez formalności ma obniżyć koszty budowy domu i sprawić, że więcej osób będzie na budowę stać.
Bezpłatny projekt domu, który można pobrać ze strony Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, brak obowiązku zatrudnienia kierownika budowy, to wszystko ma sprawić, że będziemy chętniej budować domy. Jednak fakty są jednoznaczne. Mimo sporych – bezsprzecznie – ułatwień dla inwestorów poza tematem powstają wciąż rosnące ceny robocizny i materiałów budowlanych, co zdecydowanie podnosi koszt inwestycji.
Wydaje się, że póki pozostanie z nami inflacja na dotychczasowym czy wyższym poziomie, dopóty będziemy mogli zapomnieć o obwieszczaniu sukcesu dla programu rządu.